Okiem doktora – wspinaczka czarnym szlakiem

czarny szlak

Dwie godziny w Pendolino to wreszcie dobry moment aby napisać dla Was kilka słów, szczególnie, że przez Święta nie mieliśmy okazji spotkać się na webinariach. Tymczasem sytuacja rynkowa pozostaje nader ciekawa, a przed nami kolejne dane o inflacji. Obraz rynku w tym roku porównałbym do ekscytującej acz nieco niebezpiecznej wspinaczki górskiej (lubicie góry?) czarnym szlakiem, gdzie raz w miesiącu mamy do pokonania trudny odcinek skalny. Dwa razy się udało, jak będzie w środę?

Środa 14:30 – co pokażą dane o inflacji?

Dlaczego po raz kolejny ekscytujemy się pojedynczą publikacją z USA? Czy dane o inflacji nie przejadły się inwestorom? Naturalnie nie jest tak, że to, czy inflacja wyniesie 3 czy 3,5% będzie decydować o hossie lub bessie w USA (a tym samym na światowych rynkach). Ale jednak oczekiwania w tym zakresie kształtują obecnie sentyment, co najlepiej pokazały reakcje w ostatnich dniach najpierw na ISM usług, następnie na dalszy wzrost cen ropy naftowej.

ISM

Subindeks cen ISM usług odnotował w marcu spory i trochę nieoczekiwany spadek, dając nadzieje, że najbardziej uporczywy komponent inflacji zaczyna odpuszczać. Źródło: opracowanie własne na podstawie danych z Macrobond.

Obecnie rynki wiedzą już, że problem wysokiej inflacji jest za nami i zakładają, że udało się go rozwiązać bez choćby spowolnienia gospodarczego, nie mówiąc o recesji. Jeśli jednak okaże się, że ostatni odcinek tej walki nie pójdzie zgodnie z planem, optymistyczne oczekiwania będą musiały być w pewnym stopniu skorygowane. Nie chodzi tu tyle o bieżącą inflację co o jej uporczywość w kategorii usług – tam, gdzie pojawia się później (np. jeśli rosną ceny surowców, szybciej zobaczymy to w przypadku dóbr, na ceny usług często przekłada się to pośrednio), ale trudniej jest ją „wyplewić”, szczególnie jeśli konsument pozostaje mocny. W danych z początku roku widzieliśmy właśnie odbicie inflacji usług bez cen wynajmu mieszkań – jest to kategoria dość wąska, ale dobrze oddająca ten proces. Spadek cen w raporcie ISM usług został zatem przyjęty przez rynki z dużą nadzieją (mimo, że sam raport był słaby, pokazując m.in. spadek komponentu zamówień, co licuje ze słabymi ostatnio danymi o sprzedaży).

Zatem można powiedzieć, że wszystko idzie w dobrą stronę, ale pojawia się pytanie, czy przekraczające już 90 dolarów ceny ropy nie „zepsują imprezy”. Zauważcie, że nerwowe reakcje USA na ataki ukraińskich dronów na rosyjskie rafinerie mają podtekst wyborczy. Rynki problem ropy mentalnie wymazały, gdy Saudom nie udał się atak na trzycyfrowe poziomy w ubiegłym roku. Teraz jednak temat wraca. Do tego mamy ostatni NFP – świetny jeśli nie będzie mu towarzyszyć presja inflacyjna, martwiący, jeśli w połączeniu z procesami cenowymi skłoni Fed do odsunięcia w czasie obniżek stóp.  

ropa

Wzrost cen ropy naftowej może nie jest spektakularny, ale bardzo konsekwentny, co zaczyna niepokoić inwestorów. Źródło: XTB

Czarny szlak – jak wygląda obraz rynku?

Dlatego właśnie porównuję obecny obraz rynku do wspinaczki wysokogórskiej. Jest fajnie i są coraz lepsze widoki i ogólnie będzie dobrze, o ile nie przyjdzie jakaś burza – o którą w wysokich górach nietrudno. Rynek na razie uważa, że obecne problemy (mimo, że przesuwają oczekiwania na pierwsze cięcie nawet na wrzesień) nie zmieniają głównej narracji -> goldilocks ecnomy, tj. solidny wzrost, koniec problemu inflacji, cięcia stóp.

czarny szlak

Optymistyczne oczekiwania makroekonomiczne i euforia AI doprowadziły wyceny takich spółek jak Microsoft na wysokie poziomy. Źródło: opracowanie własne na podstawie danych z Bloomberg.

Zauważcie, że gospodarka ostatecznie odgrywa kluczową rolę. Wiele osób pytało mnie o NVIDIę i mój pogląd jest tu bardzo klarowny. Świetna spółka (zresztą jeden z „picków” mojego modelu), która będzie radzić sobie świetnie tak długo, jak gospodarka pozostaje mocna. Dlaczego? Bo jest idealnie spozycjonowana na boom AI, a ten zostanie przystopowany ewentualnie jedynie przez słaby popyt. Zauważcie, że dziś wiele firm nie chce, aby odjechał im pociąg sztucznej inteligencji im odjechał i tworzy działy Data Science, nawet jeśli nie ma do końca na nie pomysłu. To tworzy popyt na usługi chmurowe, a w konsekwencji na procesory graficzne. W efekcie zyskują wszystkie tuzy Wall Street (poza Teslą). Czy jednak jeśli firmy będą musiały ciąć budżety, nie zrezygnują z tych wydatków w pierwszej kolejności?

ceny złota

Długoterminowych powodów do wzrostu cen złota jest wiele, ale dlaczego akurat teraz, gdy oddala się perspektywa pierwszej obniżki stóp w USA? Źródło: XTB

Obecne uwarunkowania rynkowe sprzyjają chciwości. Mam wrażenie, że obserwujemy trochę sztafetę koni. Jeśli semis/AI ciągną, legacy tech (Amazon, MSFT, Google) zostają w tyle i rynek ma pretekst, aby je podciągnąć. Jeśli krypto dostaje lekkiej zadyszki, rynek dostrzega złoto, a następnie srebro. Tak długo, jak nie zmienią się fundamentalne uwarunkowania tego marszu, który bez przystanku obserwujemy już od 3 miesięcy.  

Widzimy się jutro na webinarium!

Jeśli choć trochę Was zainteresowałem, to już jutro zapraszam Was na poranne webinarium. Widzimy się o 7:50, a jeśli zaśpicie to pamiętajcie, że możecie je obejrzeć o każdej porze.

9 thoughts on “Okiem doktora – wspinaczka czarnym szlakiem

  1. Analiza super. Tylko co do tytułu – od dawna kolor szlaku nic nie mówi o jego skali trudności. Co więcej czarny obecnie to krótkie odcinki łącznikowe, zazwyczaj o łatwej charakterystyce. Jeśli miałbym wybierać jakiś kolor szlaku to byłby to czerwony.

    1. Racja, racja! Ale z drugiej strony, tytuł bardziej zgodny z faktami, np. „zjazd czarną trasą” (narciarstwo alpejskie) nie pasowałby ani do rynku, ani do tezy 😉

  2. bardzo ciekawe informacje i dość dobra analiza Giełdy
    dodatkowe pytanie mam co do złota
    ma pan jakiś dodatkowe informacje do jakiego poziomu może dojść cena za uncję ?

    1. myślę, że nie ma czegoś takiego
      w odpowiednio długim terminie złoto niemal na pewno będzie wyżej – z drugiej strony nie płaci odsetek
      tak jak mówiłem dziś na webinarium – obecnie to taka sztafeta – dopóki jest sentyment wszystkie główne aktywa zyskują na zmianę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.